Eksperyment dobroczynności "Gifting Forward" w wiedeńskiej kawiarni pokoleniowej
25.7.2023
Wiedeńska kawiarnia prowadzona przez seniorów„Vollpension” przedłuża eksperyment dobroczynności "Gifting Forward". Przy Johannesgasse w samym sercu Wiednia do końca lipca można kosztować specjałów, a przy tym otrzymać rachunek na zero złotych. Rozpoczęto tym kampanię mającą na celu nadanie austriackiej stolicy nowego oblicza jako najbardziej sympatycznemu miastu na świecie.
Aby pracować nad reputacją miasta, kawiarnia prowadzona przez seniorów „Vollpension” z powodzeniem uruchomiła projekt "Gifting Forward". Koncepcja, która za tym stoi, jest następująca: goście przychodzą do kawiarni, konsumują i otrzymują rachunek z sumą zero. Ponieważ rachunek został już wcześniej zapłacony przez poprzednich gości. To cykl hojności, który można kontynuować, wkładając wybraną kwotę do koperty przed wyjściem z kawiarni dla następnych gości. Czasami goście zostawiają sobie nawet małą wiadomość z pozdrowieniami. Faza testowa projektu została przedłużona o dwa tygodnie, trwa do końca lipca. Tym i innymi projektami Vollpension rozpoczyna swoją ambitną ofensywę, aby uczynić Wiedeń najbardziej sympatycznym miastem na świecie.
"W nadchodzących tygodniach i miesiącach chcemy wraz z naszymi seniorami rozpocząć ofensywę na rzecz bardziej pozytywnego nastroju, która obejmie liczne działania" - wyjaśnia Moriz Piffl-Percevic, współzałożyciel i pomysłodawca Vollpension.
Gifting Forward - eksperyment gastronomiczny
"W tej chwili bilans emocjonalny mówi, że opłaca się to w 100 procentach - pracownicy to uwielbiają, podobnie jak większość gości. Jednak bilans finansowy nadal wykazuje minus od pięciu do dziesięciu procent. Po pierwszych dwóch tygodniach widzimy, że niektórzy goście płacą znacznie więcej niż wartość zamówienia. Wielu płaci mniej więcej tyle samo lub nieco mniej niż cena w normalnym menu, a bardzo niewielu nie płaci wcale. Ogólnie rzecz biorąc, skutkuje to niewielkim minusem w porównaniu do konsumpcji ze zwykłym menu, ale pozytywny wpływ eksperymentu na ludzi jest znacznie większy niż nasza strata", objaśnia Piffl-Percevic wyciągając pierwszy bilans. "Wierzymy, że zarówno efekt emocjonalny wśród gości, jak i sukces biznesowy ustabilizują się w taki sposób, że będziemy mogli utrzymać ten model na stałe, a tym samym zapewnić pozytywny impuls dla bardziej sympatycznego miasta".
Opinie gości na temat eksperymentu są w przeważającej mierze pozytywne, a impuls w kierunku społeczeństwa "my" został dobrze przyjęty przez gości. Aby jeszcze bardziej zintensyfikować doznania emocjonalne, goście mają teraz możliwość pozostawienia osobistej wiadomości dla kolejnych gości. „Gdzie indziej w dzisiejszych czasach można otrzymać szczerą wiadomość od nieznajomego, który również zapłacił za nasz posiłek. A jakie to uczucie być hojnym i zrobić coś dobrego dla kolejnej osoby" - pyta Piffl-Percevic.
Eksperyment "Gifting Forward" będzie kontynuowany w kawiarni pokoleniowej przy Johannesgasse w Wiedniu co najmniej do końca lipca, a następnie zostaną wyciągnięte wnioski.